Jestem Jula, mam 15 lat. Jestem osobą niepełnosprawną w stopniu lekkim, genetycznie czystą z zaburzeniami neurologicznymi.
Swoją przygodę z dietą rozpoczęłam rok temu w kwietniu. Moja początkowa waga wynosiła ponad 110 kg, a dnia dzisiejszego ważę 95 kg.
Moja dietetyczka Iwona zastosowała u mnie całkowite wykluczenie nabiału (mimo dobrych wyników oraz braku uczulenia na białko/gluten) i dietę rozdzielną, która polega na niełączeniu węglowodanów z białkiem.
Przez lata przed rozpoczęciem diety nie spożywałam: fast foodów, kolorowych napojów, chipsów, paluszków itp.
Natomiast jadłam dużo warzyw, owoców oraz bardzo dużą ilość produktów mlecznych, a mimo to waga cały czas wzrastała. Moje nogi były tak grube, że miałam problem z zakupem butów lub spodni.
Uważam, że dieta bardzo mi pomogła, gdyż pozbyłam się nie tylko wagi, ale również wody z organizmu. Moje ciało, jak i cera jest w dużo lepszym stanie (całkowicie znikł mi ropny trądzik).
Teraz mogę nakładać ubrania, na jakie mam ochotę.
Moje zmiany neurologiczne są widoczne nie tylko dla mnie, ale także dla rehabilitantów, do których uczęszczam na ćwiczenia.
Moim zdaniem nie tylko lepiej wyglądam, ale także dobrze się czuję, a dieta sprawia mi wielką przyjemność.