Pięknie wyglądające warzywa, owoce kuszą nas swoim wyglądem i kolorem. Podobnie szybka przetworzona żywność która stanowi pozorne ułatwienie dnia codziennego.
Wszyscy nabieramy się na te złudne marketingowe chwyty, a czasem po prostu nie chcemy dopuścić do świadomości, że tego typu żywność jest „zła”. Bo przecież nic się nie dzieje, tłumacząc że nie ma się dzisiaj czasu na gotowaniem. Bo skoro jest dopuszczone do sprzedaży, to dlaczegoż nie korzystać .
Nic złego się nie dzieje, gdy ilość toksyn w organizmie jest niewielka. W dodatku, gdy prowadzimy zdrowy tryb życia. Na początku organizm usuwa zanieczyszczenia poprzez skórę, układ pokarmowy, układ moczowy i płuca. Lecz kiedy zanieczyszczenia zaczynają się coraz bardziej kumulować w postaci złogów w woreczku żółciowym, we włosach i paznokciach, osiadają w tkance tłuszczowej, wpływają na pracę narządów takich jak wątroba, płuca, nerki i kora mózgowa. Stają się czynnikami wyzwalającymi powstawanie różnych chorób, poczucia fizycznego osłabienia i braku sił do stawiania czoła wyzwaniom codzienności.
Gdzie “chowają się” toksyny?
Nadmiar toksyn, z którymi organizm nie jest sobie w stanie poradzić, magazynowany jest w różnych jego częściach, jak:
- tkanka tłuszczowa
Z punktu widzenia organizmu jest najbezpieczniejszym miejscem. Tam toksyny mogą zostać zmagazynowane i chwilowo unieszkodliwione. Tłumaczy to, dlaczego osoby odchudzające mają problemy ze zbiciem kilogramów mimo stosowania intensywnych ćwiczeń i diet, a osoby bardzo szczupłe częściej zapadają na poważne choroby. Kiedy organizm nie ma tkanki tłuszczowej, gdzie mogą zostać zmagazynowane toksyny, krążę one w organizmie powodując różnego rodzaju dolegliwości.
- wątroba
To bardzo odporny i żywotny organ jednak nie jest on przystosowany do magazynowania toksyn. Wątroba, poza funkcją oczyszczania krwi, produkuje także żółć (istotną w procesie trawienia) oraz wiele ważnych hormonów. Zaburzenie i obciążenie pracy wątroby powoduje zaburzenie gospodarki hormonalnej i problemy z trawieniem.
- tarczyca
Kolejnym miejscem gdzie często magazynowane są toksyny to tarczyca. Tarczyca reguluje procesy metaboliczne organizmu i produkcję energii. Przeciążenie tarczycy, przez zmagazynowane w niej toksyny, powoduje długotrwałe zmęczenie i brak energii. W tarczycy najczęściej gromadzą się metale ciężkie oraz fluor i chlor (często dodawane do wody pitnej).
Toksyny a hormony
Środki chemiczne, tak bardzo dziś rozpowszechnione, zaburzają pracę hormonów i to jest fakt. Pytanie tylko jak bardzo? Istota ludzka jest w stanie utrzymać własną integralność, tożsamość i suwerenność tak długo, jak długo procesy psychologiczne podtrzymywane są przez energię dostarczaną przez prawidłowe składniki odżywcze i tlen. Toksyny, nawet w bardzo małej dawce, są w stanie zmienić mózg człowieka, a w jeszcze większym stopniu bardzo wrażliwe mózgi rozwijających się dzieci.
POPs – toksyny zaburzające pracę hormonów – potrafią utrzymać się w środowisku bardzo długo. Negatywne skutki jakie wywołują udowodniono szeregiem badań. Efekty ich negatywnego wpływu – biologiczne, chemiczne, anatomiczne, fizjologiczne i związane z zachowaniem – zaobserwowano u mew, bielików, wydr, norek, aligatorów, fok, delfinów, niedźwiedzi polarnych, myszy, szczurów i ludzi.
Toksyny te kumulują się w tkance tłuszczowej i łatwo przechodzą przez łożysko. W procesie bioakumulacji płód może zgromadzić większą ilość toksyn niż matka. Przenikają również do krwi i gromadzą się w ośrodkowym układzie nerwowym. Odżywianie mlekiem matki, to kolejna furtka dla toksyn, którą przedostają się do organizmów karmionych dzieci. Jeżeli zadziałają w kluczowym momencie rozwoju embriona, wywierają na niego bardzo silny wpływ.
Szacuje się, że około 5% dzieci nadmiernie ruchliwych oraz z upośledzeniem funkcji uczenia się zetknęło się w łonie matki z wielochlorkami i dioksynami. Wewnątrzmaciczny kontakt powoduje problemy psychiczne, zaburzenia zachowania, agresję i słabą odporność na stres.
Ze względu na podobieństwo POPs do hormonów, substancje te są w stanie naśladować np. działanie estrogenu. Inne mogą również blokować receptory komórkowe prawidłowych hormonów. Hormony płciowe, nadnerczy i tarczycy, mają bardzo silny wpływ na rozwój psychofizyczny, na inteligencję i zachowania seksualne. Zmiana ich oddziaływania może spowodować: zespół przewlekłego zmęczenia, ogólną nieumiejętność radzenia sobie ze stresem, częste infekcje i olbrzymi wzrost występowania chorób autoimmunizacyjnych.
Udowodniono, że POPs mogą doprowadzić do wzrostu zachorowalności na infekcje wirusowe (AIDS), zakażenia bakteryjne i grzybicze, a także eksplozję chorób alergicznych i chemicznej nadwrażliwości.
Dodatkowo toksyny mogą rozwijać się anatomiczne wady układu moczowego jak np. spodziectwo, krótka lub podwójna cewka moczowa, nieprawidłowo zbudowana nerka.
Ograniczenie ekspozycji na toksyny
Szczególnie niebezpieczne dla układu hormonalnego są toksyny zawarte w pestycydach. Przyczyniły się do zakłócenia układu rozrodczego kobiet, urodzeń dzieci z upośledzeniami, bezpłodności, poronień. Dalej substancje zawarte w przetworzonej żywności, środkach pielęgnacyjnych i kosmetykach, tworzywach sztucznych, chemii gospodarczej.
Żyjemy w takich czasach, że trudno wyeliminować substancje chemiczne z otoczenia, ale można ograniczyć ekspozycję poprzez wybieranie nieprzetworzonej żywności, używanie naturalnych kosmetyków, utrzymywania domu w czystości przy pomocy naturalnych środków. Dobrej jakości pożywienie jest kluczem do zdrowia.
Korzystnym elementem wspomagającym okazuje się korzystanie z Zielonej Żywności, która wspiera eliminacje toksyn.